Niedzielne (25 maja) spotkanie miało kameralny charakter, jednak klimat był absolutnie niepowtarzalny! To była prawdziwa uczta dla miłośników akwarystyki – rozmowy, wymiany doświadczeń, uśmiechy i oczywiście… niezwykłe okazy!
Na szczególną uwagę zasługiwały gupiki – jedyne w swoim rodzaju, z oryginalnym ubarwieniem i nietypowymi cechami, których nie znajdziecie w żadnym sklepie akwarystycznym. Część z nich to unikatowe „niespodzianki” hodowlane – może nie miały idealnych ogonów, ale ich uroda tkwiła właśnie w tej niepowtarzalności. Można je było dostać za darmo, co tylko podkreśla ducha dzielenia się pasją!
Zachwycały także mieczyki – czerwone, czerwono-czarne, w plamki. Nawet osoby, które nie znają się na rasach, nie mogły oderwać od nich wzroku. Były po prostu piękne – jak żywe klejnoty wśród roślin wodnych.
Choć uczestników było niewielu, atmosfera była serdeczna, a rozmowy – bezcenne. To spotkanie przypomniało nam, że pasja nie potrzebuje tłumów – wystarczy kilka osób, które naprawdę kochają to, co robią.
